Wpisy otagowane „mięta”
Likier miętowy to dobra opcja dla wielbicieli połączenia czekolady z miętą. Przepis stąd, tłumaczony przez Caritkę. Nieco go zmieniłam. Zrobiłam dwie wersje - z mleczną i białą czekoladą. Obydwie bardzo smaczne, ale druga wersja smakowała wg mnie lepiej. Dałam whisky, ale na drugi raz wolałabym samą wódkę. Ponieważ dałam mniej czekoladek niż w oryginale, to dodałam krople miętowe (nie żołądkowe!, do kupienia w aptece za ok. 2 zł). Likier należy odstawić chociaż na dwa dni. Moc alkoholową i słodycz najlepiej dostosować do własnych upodobań. Jeśli chcemy zrobić tańszą wersję - można kombinować z czekoladą miętową, mleczną i kroplami miętowymi.
Likier miętowy After Eight (na ok. 0,5 litra)
Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w ciepłym mleku, wmieszać cukier i żółtka. Ubijać na parze (składniki można również rozgrzać bezpośrednio na ogniu). Całość zagotować i natychmiast ściągnąć z gazu, ubijając tak długo, aż masa będzie zimna.
Do letniej masy dolewać powoli alkohol, cały czas ubijając, aż masa będzie całkiem zimna.
Napełnić butelki, odstawić na 2 tygodnie (minimum 2-3 dni)
Pogoda dzisiaj dopisała, słoneczko prażyło, aż się miało ochotę na coś chłodnego i orzeźwiającego. I tak powstał shake waniliowo-miętowy. Smacznego!
Składniki na 1 porcję
Wszystkie składniki zmiksować razem w blenderze. Spróbować czy napój jest wystarczająco słodki i miętowy. Dodać ewentualnie cukru lub kropli miętowych, Jeśli chcemy zielone zabarwienie, to dodać zielonego barwnika. Na wierzchu zetrzeć kostkę czekolady mlecznej. Podawać zimne.
Większość z Was zapewne kojarzy czekoladki After eight. Są pyszne. Osobiście uwielbiam połączenie mięty z czekoladą. Dlatego gdy zobaczyłam przepis na czekoladowo miętowe brownies na joy of baking to wiedziałam że to ciasto idealne dla mnie. Zabrałam się za tłumaczenie przepisu, nieco go zmodyfikowałam. Zrobiłam z dwa razy większej porcji i zmniejszyłam ilość cukru, bo nie wyobrażam sobie jak można dodać 0,5 kg cukru do brownies (?!). Dałam 340g i myślę, że spokojnie można zmniejszyć ilość do 300g. Lukier miętowy, jak to lukier, jest bardzo słodki, trzeba więc zniwelować czymś tę słodycz. Niech nikomu więc nie przyjdzie do głowy dodawanie słodkiej czekolady, tylko dlatego że nie lubi deserowej. Zapewniam, że nie ma takiej potrzeby :)
Co do samego smaku, to wielbiciele połączenia mięty z czekoladą będą bardzo zadowoleni. Mocno czekoladowe z nutą mięty, pycha! Nie miałam ekstraktu miętowego, dlatego wykorzystałam zwykłe krople miętowe kupione w aptece i dodałam ich nieco więcej niż w przepisie, bo wolę bardziej miętowy smak :) . Z pewnością jeszcze powrócę do tego przepisu, zmniejszając może jedynie ilość lukru, lub ilość samego cukru na rzecz jogurtu, wtedy będzie można zjeść go nieco więcej i się nie zasłodzić ;-) Polecam gorąco!
(wiadomość dla tych którzy będą robić pierwszy raz brownie - tak- ma wyglądać jak zakalec, o to właśnie chodzi ;-) ). Opis jest bardzo długi, ale samo ciacho proste w przygotowaniu.
BROWNIES CZEKOLADOWO MIĘTOWE
Składniki (na blachę o wymiarach ok. 34,5x24,5 cm) - przepis po moich modyfikacjach
Ciasto
Lukier miętowy
Polewa czekoladowa:
Wykonanie
Piec nagrzać na 160÷170̊C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia (powinien na tyle wystawać, żeby było nam wygodnie wyjąć później ciasto z blachy) i posmarować masłem.
Ciasto – Miskę ze stali nierdzewnej umieścić na garnku z gotującą się wodą, rozpuścić w niej masło i czekoladę. Zdjąć z ognia i wymieszać z cukrem, olejkiem waniliowym. Dodawać po jednym jajku, części przesianej mąki i wymieszać dobrze trzepaczką lub drewnianą łyżką. Dodać sól. Ciasto ubijamy do momentu aż będzie gładkie, błyszczące i będzie odchodzić od miski (ok. 1 minuty, ciasto nie jest bardzo gęste). Przelać do blachy, piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut lub do momentu rozpoczęcia odchodzenia ciasta od boków blachy. Gdy włożymy patyczek w środek ciasta powinno być prawie czyste. Wyjąć z pieca, zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Miętowy lukier – Masło i cukier włożyć do miski, miksować mikserem do dobrego połączenia. Masa powinna być gładka. Dodajemy do niej ekstrakt z mięty / krople miętowe, mieszamy. Najlepiej spróbować, czy moc miętowego smaku jest dla nas odpowiednia i dodać tyle kropli, by nam smakowało. Opcjonalnie można dodać zielony barwnik spożywczy, jeśli chcemy by miał miętowy kolor. Jeśli lukier jest zbyt gęsty to dodajemy śmietanę / jogurt, tak by masa była w sam raz do rozsmarowania. Lukier rozprowadzić na ostudzonym cieście i włożyć do lodówki na ok. 10 minut. (Lukru można zrobić z 3/4 porcji lub zniwelować trochę słodki smak dając mniej cukru, a więcej jogurtu lub masła)
Czekoladowa polewa – Masło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, tak jak na ciasto. Rozłożyć na ostudzonej miętowej masie i włożyć do lodówki na 30 minut lub do czasu stwardnienia czekolady.
Podawanie – Schłodzone ciasto wyciągnąć z blachy podnosząc za końcówki papieru do pieczenia. Kroić na kawałki ostrym nożem. Żeby ułatwić krojenie i zmniejszyć podatność czekolady na pękanie można spłukiwać nóż ciepłą wodą po ukrojeniu każdego kawałka. Ciasto można przechowywać w lodówce kilka dni lub zamrażać.
Przepis dodaję do akcji "Z widelcem przez kuchnię obu Ameryk"
Smacznego!
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 |